Powstania dzień 25.
Dziennik - Reorganizacja obrony Mokotowa, dalsze zacięte walki o Stare Miasto; jego upadek wydaje się nieunikniony, zwłaszcza wobec braków... wszystkiego.
*****
Dziennik
Na Śródmieściu oddziały batalionu „Kiliński”
zakończyły oczyszczanie z Niemców parzystej części (wz. numerów) Alei
Jerozolimskich.
Na Mokotowie reorganizacja obrony; zostaje podzielony na
„Mokotów Dolny” (Sielce, Czerniaków, Sadyba na wschód od Puławskiej) i „Mokotów
Górny” (broniony przez pułk AK „Baszta”). Łącznie siły powstańcze na Mokotowie
wynoszą około 5500 powstańców, z czego 3000 walczących w linii.
Na Starym Mieście dalej trwają zacięte walki; toczą się
głównie o pozycje zajmowane przez „Brodę 53” i budynki PWPW. Batalion „Czata
49” odparł kilkakrotnie szturmy piechoty wspartej działami szturmowymi na swe
pozycje nieopodal szpitala Jana Bożego. Na północy odparto atak w rejonie placu
Teatralnego. Na Starym Mieście czuć dotkliwie braki w amunicji. Dodatkowo jest
krytyczna sytuacja pod względem siły ludzkiej - liczebność załogi spadłaś z
pierwotnych 8000 do nieco ponad 1500.
Wobec krytycznej sytuacji Starego Miasta, KG AK podjęła
decyzję o podjęciu o próby przebicia połączenia Śródmieście - Stare Miasto na
powierzchni, a jeśli to się nie uda -
ewakuacji kanałami. Tymczasem na Śródmieście przeszła cała KG AK, a następnego
dnia jej sztab.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz