Dziennik -Powstanie się powoli kończy...
Mikołajczyk - i jego swoiste epitafium dla Powstania.
*****
Dziennik
Do godz. 19.00
Warszawę opuszcza ok. 16 tys. mieszkańców. Po dwóch dniach ewakuacji w
Śródmieściu pozostaje nadal ponad 80 proc. ludności cywilnej. Przez cały
dzień toczą się pertraktacje polsko-niemieckie w siedzibie generała von
dem Bacha w Ożarowie.
Ostatni strzał w Powstaniu padł o 20 czasu berlińskiego - jak zanotowali Niemcy, albo o 21 czasu warszawskiego - jak zanotowała Armia Krajowa. AK nie uznawała niczego co ustanowili Niemcy, ani ich praw, ani ich czasu. Potem, zgodnie z ustaleniami, walki ustały.
Ostatni strzał w Powstaniu padł o 20 czasu berlińskiego - jak zanotowali Niemcy, albo o 21 czasu warszawskiego - jak zanotowała Armia Krajowa. AK nie uznawała niczego co ustanowili Niemcy, ani ich praw, ani ich czasu. Potem, zgodnie z ustaleniami, walki ustały.
***
Mikołajczyk
Gdy stało się jasne, że Warszawa niedługo skapituluje,
premier Mikołajczyk powiadomił o tym osobiście Churchilla. Następnie
przedstawiono mu ostatni apel Krajowej rady Ministrów i rady jedności
Narodowej:
„Tak wygląda prawda. Potraktowano nas gorzej niż
sprzymierzeńców Hitlera: Italię, Rumunię, Finlandię. (…) Niech Bóg sprawiedliwy
oceni straszliwą krzywdę, jaka Naród Polski spotyka, i niech wymierzy słuszną
karę na jej sprawców. (…) Bohaterami są żołnierze, których jedyną bronią
przeciw czołgom, samolotom i działom były pistolety i butelki z benzyną.
Bohaterami są kobiety, które pod kulami opatrywały rannych i przenosiły
meldunki, które w zawalonych przez bomby lub pociski piwnicach gotowały
posiłki, karmiły dzieci i dorosłych i wśród ginących ludzi zachowywały pogodę i
spokój. Bohaterami są dzieci, które bawiły się spokojnie na dymiących gruzach i
w piwnicach. Bohaterem jest lud Warszawy. I nieśmiertelny jest Naród, który
stać na takie powszechne bohaterstwo. Bo ci, którzy umarli, już zwyciężyli, a
ci, którzy żyją, walczyć będą dalej, zwyciężą i dadzą ponowne świadectwo
prawdzie, że Polska żyje, gdy żyją Polacy.”
Jak zanotował Churchill w swych pamiętnikach „Tych słów nic
nie zatrze.”
Pamiętajmy o nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz